logo Wirtualne Gesle logo Wirtualne Gęśle 2025
główna
o gęślach
GŁOSOWANIE
zasady głosowania
regulamin
wspierają nas
kontakt
newsletter
historia
nagroda za rok:
  2023  
  2022  
  2021  
  2020  
  2019  
  2018  
  2017  
  2016  
  2015  
  2014  
  2013  
  2012  
  2011  
  2010  
  2009  
  2008  
  2007  
  2006  
  2005  
  2004  
  2003  
pre-historia
  2002  
  2001  
Burza Braw
Współpraca
banerRCKL
banerNT
 WIRTU@LNE GĘŚLE 
  plebiscyt na folkową płytę roku 2024  
Jesteś: główna / głosowanie / szczegóły

HIZBUT JÁMM
HIZBUT JÁMM

Wydawca: Instant Classic

  W 2024 roku Instant Classic wydał debiutancki album Hizbut Jámm – zespołu prowadzonego przez gitarzystę i kompozytora Raphaela Rogińskiego, który eksploruje różne odcienie muzyki odnoszącej się zachodnioafrykańskiej tradycji. Hizbut Jámm tworzą muzycy z różnych miejsc i o różnym doświadczeniu muzycznym. Oprócz Rogińskiego w jego skład wchodzą wokalista i gitarzysta Mamadou Ba, grający na korze Noums Dembele oraz perkusista i perkusjonista Paweł Szpura.

Hizbut Jámm narodził się w innym świecie, przed pandemią i wojnami” – wyjaśnia Rogiński. „Nazwę naszego zespołu można przetłumaczyć jako "Braterstwo dla Pokoju" i zamierzamy wykonywać naszą muzykę w imię współistnienia. Podczas pandemii nie mogliśmy grać na żywo, więc spędziliśmy ten czas pracując nad naszym debiutanckim albumem. To, co wcześniej mogło być postrzegane jako odległe kwestie, nagle stało się bardzo znajome i w wyniku tych wydarzeń nasze intencje stały się bardziej ukierunkowane. Tworzymy przestrzeń, w której wszyscy mogą być razem” Wszystkie utwory zostały skomponowane przez Rogińskiego, a teksty napisał Mamadou Ba. „To nie jest muzyka afrykańska, choć można usłyszeć w niej pewne wpływy” – wyjaśnia Raphael. „Wolę postrzegać Hizbut Jámm jako nowoczesny zespół, który pokonuje ogromne odległości geograficzne. Najważniejsze jest spotykanie się i tworzenie własnej ścieżki dźwiękowej do otaczającego nas świata”. Od razu widać, że Hizbut Jámm wykonuje swoją muzykę w pełen pasji i energii sposób. „Nadzieja jest tu jedną z sił napędowych. Nadzieja, trans i szczęście. To nie jest projekt poboczny ani studyjny, to duża część mojej muzycznej podróży” – przyznaje Rogiński.

"Dobrych kilka lat temu Rogiński skrzyknął swojego dobrego przyjaciela, perkusistę Pawła Szpurę oraz dwóch zachodnioafrykańskich muzyków mieszkających od lat w Polsce – Senegalczyka, gitarzystę i wokalistę Mamadou Ba i Noumsa Dembele, Burkińczyka grającego na korze. Nazwa zespołu jest odwołaniem do rozmaitych, religijnych, przede wszystkim sufickich bractw obecnych w Senegalu. To założone przez Rogińskiego jest "Bractwem dla Pokoju" – nazwa okazała się prorocza, patrząc na to, co dzieje się na świecie obecnie.
Jak to zwykle bywa u Rogińskiego, niełatwo jednoznacznie zaszufladkować muzykę graną przez Hizbut Jámm. Naturalnie – poprzez teksty śpiewane w wolof, obecność kory – pierwsze skojarzenia kierują się w stronę Afryki Zachodniej. Jednak, podobnie jak zachodnioafrykańskie gitarowe zespoły z lat 70. Hizbut Jámm wiele zawdzięczają muzyce psychodelicznej (...)
Tym, co łączy wszystkie nurty, które są obecne w muzyce Hizbut Jámm jest właśnie natchnienie i wspólnotowość. Muzycy grają tak zręcznie, tak blisko siebie, tak są spleceni w tej wspólnocie, że czasem trudno odróżnić, kto gra jaką partię. Bezustanny dialog Rogińskiego, Ba i Dembele na solidnym fundamencie zapamiętałej, lecz nienachalnej gry Szpury jest po prostu fascynujący. Partie przeplatają się, przenikają. Tworzą intrygującą opowieść o podróży – może to być rejs po Nigrze czy Senegalu, może to być przejażdżka mazowieckimi bezdrożami i polami, ale też migracja ptaków, dla których ludzkie granice są nic nieznaczące.
Bezgraniczna jest muzyka Hizbut Jámm i dla takich zespołów powinno być zarezerwowane określenie muzyka świata. Nie dlatego, że są tu muzycy z różnych kultur, żonglujący stylami i gatunkami. Dlatego, że to muzyka głęboko humanistyczna, zamyślona nad człowiekiem i jego roli w świecie, obejmująca swoim spojrzeniem cały świat."
(Michał Wieczorek, Polskie Radio)

"Debiut formacji Hizbut Jámm przenosi koncepcję zintegrowanej wielokulturowości na grunt wspólnotowej medytacji. W efekcie mamy do czynienia z dziełem prawdziwie nowatorskim, w którym dźwiękowe szerokości geograficzne nakładają się na siebie, tworząc już odrębny nurt, jeden duchowy strumień świadomości (...)" (Mateusz Sroczyński, jazzpress.pl)

  1. Caada Gi
  2. La Chose
  3. Mbokk yi
  4. Endepandãas
  5. Taaru Naa
  6. Bab’s
skład:
Raphael Roginski - guitar
Mamadou Ba – vocal, guitar
Noums Dembele - kora
Paweł Szpura – drums, frame drum