Piąta już dyskografii płyta szczecińskiej folk-rockowej formacji Emerald, powstałej w 1991 roku. Na dokonania grupy spory wpływ wywiera inspiracja twórczością takich wykonawców jak The Pogues, Flogging Molly, The Dubliners, The Waterboys, Dropkick Murphys czy Johnny Cash, przed czym zespół się nie broni, a wręcz podkreśla wynikające z tego muzyczne i mentalne podobieństwa.
"Na płycie "Sayonara" znajdziemy piosenki po angielsku (jak choćby tradycyjne kompozycje „Step it Out Mary” czy „Fields of Athenry”), jednak to co Emerald ma najważniejszego do powiedzenia, śpiewane jest po polsku. Tytuł płyty nie brzmi może przesadnie celtycko, ale każdy fan The Pogues rozpozna od pierwszych nut utwór „Sayonara” autorstwa Shane’a MacGowana. To nie jedyny tribute, choć drugi jest nieco bardziej subtelny. Mowa tu o piosence „Neil Young”, w której Leszek Czarnecki oddaje hołd amerykańskiej legendzie folku i rocka.
Jak przystało na zespół ze Szczecina, trochę w ich muzyce morza. Jest nawet „Diament”, czyli znana z każdej polskiej tawerny pieśń „Śmiały harpunnik” (...), z tekstem ojca chrzestnego polskiego ruchu pieśni morskich, Marka Szurawskiego. Inny „mokry” kawałek wiedzie nas do „Portobello”. Jednak najbardziej autentycznie Emerald brzmi gdy bierze „Kurs na Szczecin”. I to właśnie takie lokalne, szczecińskie granie wydaje się być najlepszym kierunkiem. Fenomenalny utwór „Niebuszewo”, to doskonały przykład tego jak można w Polsce grać miejski folk, nie wpadając na sztampowe tory kapel podwórkowych.
(...) warto wspomnieć o jeszcze jednym ukłonie w stronę brytyjskiej tradycji. „Black Is the Color (of My True Love’s Hair)” to ballada, którą Alan Lomax zwrócił Szkotom. Pochodząca z Górzystej Krainy pieśń zawędrowała w amerykańskie Appalachy, podczas gdy w Szkocji została zapomniana. Na szczęście najbardziej znany brytyjski etnomuzykolog początku XX wieku odnalazł ją, zarejestrował, opisał i zinterpretował charakterystyczne dla szkockich ballad fragmenty tekstu. Najbardziej znanym wykonawcą tej piosenki jest irlandzki bard Christy Moore, ale ma ją w repertuarze wiele zespołów grających tradycyjną muzykę celtycką. Tutaj dostajemy jej polskie tłumaczenie, wykonane z charakterystyczną dla tego utworu nostalgią za ukochaną (...)"
(Rafał Chojnacki - efolk.pl)