logo Wirtualne Gesle logo Wirtualne Gęśle 2016
główna
o gęślach
W Y N I K I
zasady głosowania
 
wspierają nas
kontakt
newsletter
historia
nagroda za rok:
  2022  
  2021  
  2020  
  2019  
  2018  
  2017  
  2016  
  2015  
  2014  
  2013  
  2012  
  2011  
  2010  
  2009  
  2008  
  2007  
  2006  
  2005  
  2004  
  2003  
pre-historia
  2002  
  2001  
Burza Braw
Współpraca
banerRCKL
banerNT
baner TOP100
rankingi
 WIRTU@LNE GĘŚLE 
  plebiscyt na folkową płytę roku 2015  
Jesteś: główna / wyniki / szczegóły

BLOKOWIOSKA
FOLKBITY Z BETONOWEJ PŁYTY

Wydawca: Blokowioska

  "Folkbity z betonowej płyty", czyli tradycyjna muzyka folkowa pożeniona z obowiązującymi trendami muzycznymi oraz wydarzeniami losowymi. Ludowe teksty oraz organiczne podkłady inspirowane współczesną muzyką taneczną. Na albumie znajdują się polskie pieśni tradycyjne oraz trochę Bałkanów na głos żeński, z akompaniamentem akordeonu i beat box-u, z dodatkiem didgeridoo, i śpiewu alikwotowego.
Zespół Blokowioska w swoim muzycznym repertuarze łączy tradycyjne polskie dźwięki z nieco nowszymi brzmieniami. Te ostatnie często odbiegają od szeroko pojętego folkloru. Jednak muzyczny miszmasz w ich wykonaniu nigdy nie razi, raczej ciekawi. Akompaniament didgeridoo – australijskiego instrumentu dętego i dźwięki tworzone za pomocą techniki beat-boxu – o dziwo – płynnie ze sobą współbrzmią. Muzycznej równowagi nie burzą również dźwięki inspirowane muzyką czeską, bałkańską czy ukraińską.

"To muzyka grana przez ludzi młodych i świetnie do tego przygotowanych, kochających rozmaite dźwięki i przedziwne instrumenty. Już na tak wczesnym etapie twórczości osiągnęli dojrzałość, wykazują się erudycją i, co ważne, bezpretensjonalnością i dystansem wobec samych siebie. Starannie dobrane utwory pochodzą m.in. z Kosowa, Serbii, Bośni i Hercegowiny, ale też z Kurpiów i Biłgoraja. Taka właśnie środkowoeuropejska przestrzeń składa się na paletę barw albumu."
Jak artyści sami zaznaczają, to w stu procentach niezależne wydawnictwo i dodajmy od siebie – ozdobione świetnymi komentarzami do niektórych utworów. Wiele mówią one o samych muzykach i ich podejściu do wybieranego repertuaru: „Piosenka o miłości zarejestrowana została pewnego letniego wieczoru na ulicy Młyńskiej w mieście K. Śpiewak nieznany z imienia i nazwiska. Magda [Bieleń] śpiewa, Andrzej [Teofil] gra na akordeonie, Ignacy P. kołacze kołatką, a pan X śpiewa piosenki o miłości we wszystkich językach świata naraz”. Serbska ballada "Szto Morava": „Ballada o dwóch siostrach: Magdalenie i Jelenie, które kąpały się w mętnej rzece Moravie w pewną księżycową noc. Magdalena bezpiecznie przebrodziła przez rzekę, ale Jelena nie zdołała i utonęła. W jednej z tradycyjnych wersji tej pieśni (której akurat nie śpiewamy) Jelena przed śmiercią prosi siostrę, by powiedziała ich matce, że nie utonęła, tylko wyszła za mąż!”. I jeszcze jeden przykład, dotyczący utworu "Sinoc sjala" pochodzącego z Bośni i Hercegowiny: „Bardzo romantyczna piosenka o komunikacji sprzed rewolucji cyfrowej: dziewczyna wyraża swoje uczucia kochankowi poprzez posłańca w postaci jasnej gwiazdy”.
Wyborna „ludyczna” poezja zaprawiona humorem (np. pyszna raperska miniatura "Smacznego"!), takaż aranżacja, entuzjazm, ale i powtórzmy… kompetencja. Są sample, trochę elektroniki i folkowy „blokowioskowy” hip-hop. Wszystko to bez zbędnego efekciarstwa i żonglerki, uwodzicielskich zaśpiewów i zabiegów, a przecież nie chce się przestać ich słuchać. W muzyce z płyty "Folkbity z betonowej płyty" uderza autentyzm, wiedza, wyobraźnia i siła wyrazu. Nagrania powstały w zabrzańskim studio „Nuż W Bżuhu” w październiku 2014 roku i jak zapewniają artyści są dokładnie takie, jakie chcieli, by były.
Płyta dzieli się na dwie estetycznie rozróżnione części. Po − nazwijmy go umownie − „ortodoksyjnym” początku zmierzamy ku daleko idącej reinterpretacji muzycznej. Taki układ utworów pozwala poznać muzyczną drogę wykonawców i twórców – od korzeni muzyki ludowej, przez intelektualną i artystyczną inspirację, aż po swobodną twórczość autorską. Z jednej strony młodzi artyści nie boją się wielokulturowych inspiracji, odległych poszukiwań, z drugiej – to za ich właśnie sprawą deklarują się jako tutejsi, śpiewają i grają, bo są stąd, ze swojej skupiającej w sobie cały świat katowickiej „blokowioski”. Są naturalną częścią muzyczności miasta, jego bogactwa i tradycji. Znakomicie wpisuje się w muzyczny klimat miejsca i otwierają je w stronę nowych horyzontów.
Moje spotkanie z Andrzejem Teofilem było opatrznościowe. Jako, że opisałem je w czerwcowym „Śląsku” w artykule "Brzmienie miasta (O muzyczności Katowic)", więc nie ma potrzeby, by je tu przytaczać. Powiem jedynie, że w młodych artystach z Blokowioski, wyraża się nie tylko muzyczna tożsamość Śląska, jego idiom, witalna siła i otwartość, ale także nadzieja na przyszłość."
(Jacek Kurek, Górnośląskie Towarzystwo Literackie w Katowicach)

  1. Bez Kochania
  2. Sinoc Sjala
  3. Szto Morava
  4. Piosenka o Miłości
  5. Rutka
  6. Verbice Verbo
  7. Mostarski Ducani
  8. Bez Kochania ale z Piotrem Fr.
skład:
Olga Kukuła - głos pierwszy
Magda Bieleń - głos pierwszy, xaphoon
Andrzej Teofil - akordeon, drugi głos
Paweł Pepe Podsiadło - beatbox, cajon, didgeridoo