logo Wirtualne Gesle logo Wirtualne Gęśle 2009
główna
o gęślach
W Y N I K I
zasady głosowania
 
wspierają nas
kontakt
newsletter
historia
nagroda za rok:
  2023  
  2022  
  2021  
  2020  
  2019  
  2018  
  2017  
  2016  
  2015  
  2014  
  2013  
  2012  
  2011  
  2010  
  2009  
  2008  
  2007  
  2006  
  2005  
  2004  
  2003  
pre-historia
  2002  
  2001  
Burza Braw
Współpraca
banerRCKL
banerNT
 WIRTU@LNE GĘŚLE 
  plebiscyt na folkową płytę roku 2008  
Jesteś: główna / wyniki / szczegóły

COTTON CAT
SHENANDOAH

Wydawca: Cat

  Cotton Cat - warszawski zespół, w którego repertuarze można znaleźć zarówno tradycyjne piosenki irlandzkie i szkockie, folk amerykański jak i balladę poetycką. Są autorami i wykonawcami wielu własnych kompozycji. Zespół został założony w połowie lat 90-tych przez małżeństwo Anetę i Kubę Michalskich. Oboje to absolwenci Uniwersytetu Warszawskiego, ona anglistka, on matematyk, matematyk, ale grający na gitarze i wspierający żonę. Anglistyka i zauroczenie wyspiarską kulturą chyba w sposób naturalny sprawiło, że w kręgu zainteresowań artystycznych pojawiły się Robert Burns, anonimowe ludowe tematy z obu stron Atlantyku. Głos Anety przypomina w barwie trochę głos Joan Baez, a trochę Loreeny McKennitt. W ostatnich czasach zespół występuje jako duet, najczęściej w kameralnych salach klubowych. Często akompaniuje im Piotr Szewczenko. Zespół występował m.in. na Festiwalu Celtyckim w Dowspudzie i Dniach Świętego Patryka w teatrze Rampa. Piąta płyta "Shenandoah", promowana była na koncertach w 2009 roku.

"To już piąta płyta zespołu Cotton Cat. Tym razem śpiewamy dla Państwa nasze ulubione ballady amerykańskie. Oto, co wybraliśmy. Otwierająca album "Shenandoah", pieśń - hymn do rzeki płynącej wzdłuż gör Blue Ridge, pochodzi jeszcze z pierwszej połowy XIX wieku. W latach 70-tych następnego stulecia powstała akustyczna ballada "Dust in the Wind" przypominająca nam, że jesteśmy tylko pyłem na wietrze. To jednocześnie najbardziej znany utwór rockowego zespołu Kansas. "Sixteen Tons" Merte'a Travisa, napisana w 1947 opisuje ciężkie życie górników w ówczesnych czasach. Travis napisał "I owe my soul to the company store", jako ze pracujący w kopalniach dostawali często zapłatę nie w gotówce lecz w bonach, które mogli zrealizować jedynie w sklepie należącym do kompanii węglowej.
Na naszej płycie brak co prawda kompozycji największego barda Ameryki-Boba Dylana, jest jednak piosenka do niego skierowana. Joan Baez, partnerka Dylana i świetna odtwórczyni jego ballad pisze po rozstaniu, ze dostała od niego "Diamonds and Rust" - diamenty i rdzę. "California Dreaming" jest dziełem Johna Phillipsa, twórcy folkowej grupy Mamas and Papas i jego żony Michelle. Phillips jest też autorem hymnu "Lata miłości" roku 1967-piosenki "San Francisco". "Killing me softly" to piosenka o Donie McLeanie śpiewającym "American Pie". Na koncercie artysty zjawiła się wokalistka Lori Lieberman i została "łagodnie zabita" przez jego piosenkę Ostateczny kształt "Killing me Softly nadali panowie Fox Gimbel, a Lori była jego pierwszą odtwórczynią. Piosenka nie zyskała jednak popularności. Na szczęście przypadkowo, w czasie lotu samolotem, usłyszała ją i włączyła do swojego repertuaru wielka gwiazda tamtych lat Roberta Flack "Five Hundred Miles" napisała kompletnie u nas nieznana piosenkarka folkowa Hedy West, a przebojem uczynili ją w połowie lat 60-tych Peter, Paul and Mary. "Both Sides Now" to piękna i mądra ballada najlepszej śpiewającej poetki zza oceanu Joni Mitchell. Do albumu piosenek amerykańskich wpuściliśmy Joni bocznymi drzwiami, jest bowiem Kanadyjką, jednakże w stopniu znacznie większym niż np. Cohen związana była ze sceną muzyczną w USA. Ponadto najlepszą interpretację "Both Sides" dała już rodowita Amerykanka Judy Collins W muzeum Van Gogha w Amsterdamie raz dziennie rozbrzmiewa wzruszająca ballada "Vincent" Dona McLeana (lego od "American Pie"), zaś kopia piosenki chroniona jest tam nie mniej pieczołowicie od dzieł mistrza postimpresjonizmu. "Cats in the Craddle" (Kocia kołyska) to nazwa zabawy dziecięcej Piosenkę o takim tytule napisał nowojorski piosenkarz folkowy Harry Chapin, a jej przestanie jest proste jeśli nie będziesz miał czasu dla dzieci, one odpłacą ci kiedyś tym samym "Riders in the Sky" to moim zdaniem najlepsza w historii piosenka country Napisana w 1948 roku przez Stana Jonesa doczekała się niezliczonych interpretacji, min Johnny Casha. Nic dziwnego opowiada niezwykle sugestywnie o wizji starego kowboja, który ujrzał na niebie krwawookie stado krów należące do samego diabła i przeklętych kowbojów, zmuszonych po wsze czasy pędzić owe stado. A na koniec kanon "Babylon"- nad rzekami Babilonu."
(Kuba Michalski, Cotton Cat)

  1. Shenandoah
  2. Dust In The Wind
  3. Sixteen Tons
  4. Diamonds And Rust
  5. California Dreaming
  6. Killing Me Softly
  7. Five Hundred Miles
  8. Both Sides Now
  9. Vincent
  10. Cats In The Craddle
  11. Riders In The Sky
  12. Babylon
skład:
Aneta Michalska - śpiew
Kuba Michalski - śpiew, gitary, harmonijka, instrumenty perkusyjne
Piotr Szewczenko - gitara