logo Wirtualne Gesle logo Wirtualne Gęśle 2016
główna
o gęślach
W Y N I K I
zasady głosowania
 
wspierają nas
kontakt
newsletter
historia
nagroda za rok:
  2022  
  2021  
  2020  
  2019  
  2018  
  2017  
  2016  
  2015  
  2014  
  2013  
  2012  
  2011  
  2010  
  2009  
  2008  
  2007  
  2006  
  2005  
  2004  
  2003  
pre-historia
  2002  
  2001  
Burza Braw
Współpraca
banerRCKL
banerNT
baner TOP100
rankingi
 WIRTU@LNE GĘŚLE 
  plebiscyt na folkową płytę roku 2015  
Jesteś: główna / wyniki / szczegóły

STWORZ
ZAGONY BOGÓW

Wydawca: Werewolf Promotion

  „Zagony Bogów” to czwarty pełnowymiarowy album olsztyńskiego projektu Stworz, grającego pagan/black-metal. Jego założyciel Wojsław zdecydowanie odważniej zaimplementował do tego stylu muzyki pierwiastek ludowy i to zarówno w kwestii muzycznej, jak i lirycznej. Zgrabnie połączył z utworami będącymi aranżacjami pieśni obrzędowych. Dwa odrębne światy, które tak naprawdę się przenikają.
Idealnie skomponowana i dopracowana aranżacja pieśni obrzędowych ("Pieśń żerców"), czy całkowicie ludowych melodii i tekstów: "Zagony Bogów", "Czerwone jajeczko" czy "Szerokie pole". Wykorzystanie takich instrumentów jak dudy i gęśle, na przykład w utworze "Maro, Maro", jeszcze bardziej wzbogaciło stronę muzyczną potęgując inspiracje z kultury ludowej.

Spiritus movens projektu Stworz jest Wojsław, który założył zespół w 2007 roku. Początkowo Stworz parał się graniem black-metalu, jednak z każdym kolejnym materiałem uprawiana przez nich muzyka ewoluowała. Tematyka utworów oscylowała wokół zagadnień związanych z naturą, rodzimowierstwem, folklorem, kulturą słowiańską, kultem Ziemi i Słońca oraz związaną z owymi tematami mistyką i filozofią.

  1. Zagony Bogów
  2. Pług czasu
  3. Maro, Maro
  4. Przędza losu
  5. Perun jest mnogi
  6. Droga mleczna
  7. Jaskółki
  8. Czerwone jajeczko
  9. Nic ponad Bogów myśl i czyn
  10. Pieśń żerców
  11. Pożegnanie Słońca
  12. Szerokie pole
skład:
Wojsław - gitara, śpiew, gęśle, dodatki
Uniewit - gitara basowa
Stojsława - wokale

gościnnie:
Luty - dudy