DIKANDA
JAKHANA, JAKHANA
Wydawca: Dikanda / Amadeusz Studio

  Wznowienie płyty wydanej w 2002 roku przez sam zespół. Płyta zdobyła trzecią nagrodę w konkursie na Folkowy Fonogram Roku 2002, organizowanym przez Polskie Radio.

DIKANDA to słowo, które oznaczać miało zarówno wszystko jak i nic. Zostało bowiem wymyślone jak wiele tekstów śpiewanych przez tę grupę, Często bowiem emocje dużo żywsze i szybsze są od wyuczonych na pamięć słów. Po jakimś czasie jednak okazało się, iż w języku jednego z plemion afrykańskich Dikanda znaczy - RODZINA. Piękna muzyka, energia, radość grania, radość śpiewania to nieodłączne cechy każdego wykonywanego przez tę grupę koncertu. Zespół powstał w 1997 roku gdy zupełnie niezobowiązująco grać ze sobą rozpoczęła grupa zaprzyjaźnionych osób. Grono członków zespołu jak i grono słuchaczy, systematycznie powiększały się. Wykonywany repertuar grupa nazwała Muzyką Czterech Stron Wschodu. Pieśni ludowe, wędrujące, podawane z ust do ust, powstałe w Macedonii, na Ukrainie, w Rosji, Bułgarii, Polsce śpiewane przez Żydów, Cyganów, Węgrów są podstawą do budowy nowych aranżacji.

"DIKANDA, znaczy Rodzina... grupa ze Szczecina i Białego Dunajca. Emocje, dźwięki, poszukiwanie, śmiech, złość i wzruszenie, precyzja i brak logiki...to DIKANDA /... / Ta płyta, to podsłuchany i nagrany fragment naszych żyć. Zróżnicowana... Ważna...
Kierunki naszych poszukiwań w muzyce wyznaczają nam, tak jak i w życiu, intuicja, tęsknota i te chwile, gdy serce zamiera ze zdumienia... że może istnieć coś tak pięknego (!) tak podniecającego (!)... I to chyba wszystko...
Płyta „Jakhana, Jakhana” jest dla nas bardzo ważna. Dlatego, że nagraliśmy ją z własnej inicjatywy i za własne pieniądze, a to objaw prawie dorosłości i dowód na to, że potrafimy się porozumieć (czasami). Ważna, bo nagrana w najpiękniej położonym w Polsce studiu nagraniowym, w Wiśle, i że atmosfera między nami była niezwykła. Płakaliśmy i przeżywaliśmy tę pracę do granic wytrzymałości. Razem z nami do studia weszli świetni muzycy Aram Arabaczjan z Armenii, Tobi i Zoran Laskowscy - Romowie z Nowej Soli (dziękujemy im za to). Na tej płycie wreszcie są nasze... Dikandowe kompozycje... A to już coś!"
(Violina Janiszewska)